Do pożaru doszło w sobotę około godz. 11. Na pomoc ruszyła straż pożarna z Wrocławia oraz OSP Święta Katarzyna. Wezwano także karetkę pogotowia, na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. O godz. 12.45 wciąż trwało dogaszanie zgliszcz. Spłonęła drewniana szopa, stojąca obok bocznego wejścia do kościoła. W szopie znajdował się samochód marki polonez. Według strażaków pojazd spłonął w 90 procentach.
Na razie nie jest znana przyczyna pożaru.